Sady i ogrody mogą być źródłem dochodów dla wielu wiejskich rodzin, dziś pracujących w małych, nieefektywnych gospodarstwach. W regionie częstochowskim na prawie 60 tys. gospodarstw, aż blisko 70 proc. ma powierzchnię do 5 hektarów. Z takiego kawałka ziemi dochody są niewielkie. Zwłaszcza, że mamy tzw. gospodarstwa wielotowarowe, które nie dają nawet utrzymania rodzinie. Gdyby rolnicy zdecydowali się na specjalizację, mieliby znacznie większe dochody. Szansą jest rozwój sadownictwa i ogrodnictwa. Konieczna jest zmiana struktury naszego rolnictwa. Według wyliczeń specjalistów dochód z 3 hektarów nowoczesnego sadu pozwala na godziwe życie jednej rodzinie i to według standardów europejskich. Z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa można otrzymać pożyczki na zakup sadzonek, budowę chłodni ze spłatami rozłożonymi na dziesięć lat.